Po setkach koncertów w lokalu przy ul. Św. Wojciech, poznański klub wyrobił sobie markę, jakiej może mu pozazdrościć większość tutejszych placówek. Przez wiele lat z powodzeniem promował polską muzykę rockową i metalową, jednocześnie zapraszając gwiazdy światowego formatu. Na krótko przed wakacjami pojawiły się obawy o los klubu, który rzekomo miał zostać zamknięty w bardzo niedługim czasie. Stali bywalcy wstrzymali oddech, jednak tylko na krótką chwilę, bo niedługo później okazało się, że to żaden koniec, ale przerwa potrzebna na otwarcie klubu w nowej, być może lepszej lokalizacji.

Witaj wrześniu!

Po piątkowym koncercie "na dobry start" można być już pewnym, że poczciwy "Bazyl" nie tylko ma się dobrze, ale gra z jeszcze większym przytupem. Z pewnością udowodnią to również występy zaplanowane na nadchodzący weekend, podczas którego odbędą się dwie pierwsze części koncertowego cyklu "Hello September". To dobra okazja, by rozeznać się co piszczy w wielkopolskim rockowym podziemiu. Piątkowy wieczór należeć będzie do czterech zespołów - Sickyard, Black Grin, Alpha Dog i Nacumera. I choć wszystkie reprezentują poznańską scenę rocka, to jednak każdy z nich gra go w nieco inny sposób.

W przypadku grupy Sickyard to połączenie "młodzieżowego" nu metalu z klasycznym hard rockiem, którym, co ciekawe, wcale nie jest do siebie daleko. Z tym ostatnim wiele wspólnego ma również brzmienie Black Grin - młodej kapeli, która zatrzymała się na latach siedemdziesiątych, choć jej muzyka może być interesująca nie tylko dla fanów Iron Butterfly czy Steppenwolf. Można się o tym przekonać choćby po ich pierwszych opublikowanych utworach pt. "Atomic beavers" i "God of war". Rocka czystej krwi zagra Alpha Dog, któremu ostatnie lata upłynęły na długich sesjach nagraniowych, czego rezultatem jest debiutancki album "Long way home". Nagrania zawarte na płycie będzie można usłyszeć zaraz po koncercie metalowej Nacumery, której, najpewniej dość radykalna, twórczość jak na razie jest owiana tajemnicą.

Rockowy czad

Niemniej ciekawie zapowiadają się sobotnie występy, kiedy to na scenie klubu zagra Envia i Aneke. Pierwsza z grup zadebiutowała pięć lat temu minialbumem "Nothing is real", który zebrał świetne recenzje w metalowych zinach, a nawet na łamach popularnego miesięcznika "Metal Hammer". Zespół zaprezentuje nie tylko składające się na niego piosnki, ale również wybrane numery z pierwszej, pełnoprawnej płyty "Cross the line", o której zrobiło się głośno po wysokich ocenach w "Teraz Rock" i "Magazynie Gitarzysta". Poznańskim metalowcom towarzyszyć będą chłopaki z kapeli Aneke, której twórczość to, jak opisują sami muzycy, "rockowy czad i szczypta klimatu". Po latach grania w rozmaitych kapelach postanowili połączyć siły, by przypomnieć, jak gra się prawdziwego rocka.

Sebastian Gabryel

• Hello September vol. 1: Sickyard, Black Grin, Alpha Dog, Nacumera
• 2.09, g. 19
• bilety: 10 zł

• Hello September vol. 2: Envia, Aneke
• 3.09, g. 19
• bilety: 10 zł
• U Bazyla (ul. Norwida 18a)