Komitet Noblowski docenił Dylana za "stworzenie nowej poetyckiej ekspresji, która wpisała się w wielką tradycję amerykańskiej pieśni". W uzasadnieniu werdyktu podkreślono, że odnajdziemy w jego w tekstach również odniesienia do greckich tradycji Homera i Safony. - Od 54 lat wymyśla siebie na nowo, tworzy dla siebie nowe tożsamości. Jeśli dopiero zaczynasz z jego twórczością, warto przeczytać... a właściwie posłuchać jego albumu "Blonde on blonde" z 1966 roku. Mnóstwo klasyków, to wyjątkowy przykład tego, jak on rymuje, w jak obrazowy sposób pisze - tłumaczyła wybór Sara Danius, sekretarz nagrody.

Jerzy Illg, zachwycony przyznaniem Dylanowi Nobla napisał, że "wykrzyczał on nasz protest, bunt, naszą rozpacz". Ze zdaniem publicysty i wydawcy nie zgodził się z kolei m.in. pisarz Paweł Heulle: "To jest zaskakujące i żenujące właściwe, bo oczywiście można kochać jego ballady, i to jest jasne, ale jeżeli oceniamy aż tak wysoko proste teksty ballad, no to już jesteśmy gdzie indziej. Koniec i kropka" - komentował decyzję członków Szwedzkiej Akademii.

Bob Dylan urodził się jako Robert Allen Zimmerman. Napisał jedną powieść. Ale to nie "Tarantulla" przysporzyła mu rzeszy fanów. Na koncie ma 37 płyt - ostatnia "Fallen Angels" ukazała się w ubiegłym roku. "Głosem pokolenia" okrzyknięty został za sprawą politycznych songów, które zaczął tworzyć zafascynowany postacią Woody'ego Guthriego. Pod koniec lat 70., choć jako dziecko wychowywany był w tradycji judaistycznej, przyjął chrzest. I nagrał trzy albumy o treści religijnej: "Slow Train Coming", "Saved" oraz "Shot of Love". W późniejszych latach, konsekwentnie, nie chcąc dać się zaszufladkować, płynnie przechodził od folku do rocka, od bluesa do reggae. Wśród najbardziej znanych utworów Dylana są m.in. "Don't Think Twice, It's All Right", "Like a Rolling Stone", ballada "Blind Willie McTell" czy "Knockin' on Heaven's Door".

Wśród nagród, jakie otrzymał Dylan brakowało w zasadzie tylko Nobla. Artysta bowiem jest zdobywcą Oscara za utwór "Things Have Changed", który stworzył do filmu "Cudowni chłopcy" oraz siedmiokrotnym zdobywcą nagrodą Grammy. W 2008 roku został również laureatem Nagrody Pulitzera za "głęboki wkład w muzykę popularną i amerykańską kulturę".

W poniedziałkowej rozmowie o twórczości artysty udział wezmą jego sympatycy: prof. Ryszard K. Przybylski, który od lat śledzi działalność estradową i literacką Dylana, a jako krytyk sztuki analizuje też jego twórczość plastyczną, prof. Piotr Śliwiński, który opowie m.in. o przekładach jego utworów przez Stanisława Barańczaka oraz Grzegorz Gras - młody tłumacz piosenek Dylana, który w 2007 roku obronił pracę magisterską "Bob Dylan i protest song. Społeczny aspekt muzyki w XX wieku" na Wydziale Stosunków Międzynarodowych i Dyplomacji w Wyższej Szkole Studiów Międzynarodowych w Łodzi. Swój udział w dyskusji zapowiedział też prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak, wielbiciel twórczości Dylana.

Wieczór z Dylanem uświetni występ Martyny Jakubowicz. Artystka przy akompaniamencie Dariusza Bafeltowskiego wykonana utwory noblisty w polskim tłumaczeniu (Andrzeja Jakubowicza i Michała Kłobukowskiego), które znajdują się na jednej z jej płyt.

Monika Nawrocka-Leśnik

• Salon u Raczyńskich: Bob Dylan - Nobel 2016
• Biblioteka Raczyńskich (pl. Wolności 19, sala 1)
• 20.02, g. 18
• bezpłatne zaproszenia