Kultura w Poznaniu

Film

opublikowano:

Czeski czwartek

Kino na Granicy wyruszyło w drogę. W Poznaniu zatrzyma się 27 października. 

. - grafika artykułu
"Ja, Olga Hepnarová", fot. materiały organizatorów

Pierwsza edycja Przeglądu Filmowego Kino na Granicy (Kino na Hranici) odbyła się w 1999 roku. W programie wydarzenia znalazło się wówczas jedenaście czeskich filmów. O tego czasu ich liczba systematycznie rośnie. W 2010 roku widzowie zobaczyli ich aż sto. - Głównym celem imprezy jest promocja, wspieranie i prezentacja najbardziej wartościowych zjawisk i tendencji w polskim i czeskim kinie - wyjaśniają organizatorzy wydarzenia. - Dlatego też zabieramy w podróż bardzo dobre filmy, które odniosły spory sukces od momentu premiery i cieszyły się ogromnym zainteresowaniem publiczności 18. edycji Kina na Granicy. Poprzez wizytę w większych polskich i czeskich miastach chcemy także poszerzyć grono odbiorców Kina na Granicy i zaprosić ich do wizyty w Cieszynie i w Czeskim Cieszynie - opowiadają o swoim pomyśle.

Filmy w tym roku wyświetlane będą m.in. w Pradze i Brnie, a po polskiej stronie w Warszawie, Łodzi i Katowicach. W Poznaniu Kino na Granicy zatrzyma się 27 października. W kinie Muza odbędzie się przedpremierowa projekcja filmów: "Ja, Olga Hepnarová", "Opieka domowa" oraz miniwykład Jacka Dziduszko o nowym kinie czeskim.

Pierwszy z tytułów jest debiutem reżysersko-producenckim Tomáša Weinreba i Petra Kazdy. W postać głównej bohaterki wcieliła się młoda polska aktorka Michalina Olszańska. "Ja, Olga Hepnarová" to oparta na faktach historia młodej kobiety, która w latach 70. wjechała ciężarówką w ludzi stojących na przystanku tramwajowym na praskich Holešovicach. Hepnarová pozbawiła życia osiem osób, a dwanaście kolejnych zostało ciężko rannych. "Tuż przed zdarzeniem Olga wysłała list do lokalnych gazet, w którym tłumaczyła powody swojego zachowania: »Jestem samotnikiem. Człowiekiem zniszczonym przez ludzi. Mam wybór - zabić siebie albo innych. Wybieram zemstę. To zbyt proste, by opuścić ten świat cichym samobójstwem«" - przytaczano słowa bohaterki przed pokazem filmu w ramach Berlinale. Hepnarová w czasie procesu przyznała, że jej celem było zabicie jak największej liczby osób. Jest ostatnią kobietą w byłej Czechosłowacji, na której wykonano karę śmierci.

Druga propozycja, "Opieka domowa" w reżyserii Slávka Horáka, to historia pielęgniarki środowiskowej Vlasty, która z poświęceniem i pasją zajmuje się swoimi podopiecznymi. Pewnego dnia jednak życie bohaterki drastycznie się zmienia i Vlasta, gorąco kochająca swojego męża i córkę, wychodzi z swojej roli. "Balansując pomiędzy tonami komediowymi i słodko-gorzkimi, film opowiada o egzystencjalnych wyborach pielęgniarki, która przedkłada potrzeby innych nad swoje. To również opowieść o miłości pomiędzy nietuzinkową parą w średnim wieku" - czytamy o filmie na stronie internetowej Instytutu Rozwoju Kultury Alternatywnej.

W czasie wydarzenia odbędzie się także degustacja wina morawskiego, a wszystkie osoby, które zakupią karnet na oba filmy, otrzymają specjalne torby z motywem Kina na Granicy w Drodze. Wśród wszystkich uczestników rozlosowane zostaną z kolei akredytacje na 19. edycję Kina na Granicy oraz filmy DVD.

Monika Nawrocka-Leśnik

  • Kino na Granicy w Drodze / Czeski maraton filmowy
  • Kino Muza
  • 27.10, g. 18 - "Ja, Olga Hepnarová", reż. P. Kazda, T. Weinreb
  • 27.10, g. 20.30 - "Opieka domowa", reż. S. Horák
  • bilety: 15 zł (jeden seans), 25 zł (karnet na oba pokazy)