Międzynarodowy Festiwal Filmowy Nowe Horyzonty to jeden z najbardziej obleganych przez polskich widzów przeglądów filmowych. Prezentowane na nim obrazy poruszają kontrowersyjne tematy, a twórcy nie boją się eksperymentów. Nie wszyscy jednak mogą odwiedzić latem Wrocław, stąd też pomysł na T-Mobile Nowe Horyzonty Tournée. W tym roku najciekawsze i najlepsze filmy przeglądu przyjadą do widzów z 35 miast. "To reprezentacja tego, co w repertuarze wrocławskiego festiwalu najlepsze - filmy niebanalne i odważne, które operując odkrywczym językiem opowiadają o problemach współczesności i prowokują do rozmowy o kondycji człowieka, a także przywracają kinu wymiar sztuki" - zapowiadają organizatorzy.
Podczas poznańskiego przystanku tournée zaprezentowane zostaną cztery filmy. Przegląd w kinie Muza rozpocznie się w najbliższy piątek pokazem francuskiego "W pionie" w reżyserii Alaina Guiraudie. Bohaterem obrazu jest Leo, przeżywający kryzys twórczy scenarzysta filmowy oraz krajobraz, w jakim się znalazł. Mężczyzna bowiem ucieka z miasta na wieś, gdzie wchodzi w przypadkowe relacje z mieszkańcami wyludnionej prowincji Lozère. "Można nazwać tę historię opowieścią egzystencjalną. Leo ucieleśnia w sobie wszystkie rozterki oraz męki poszukującego własnej tożsamości człowieka, artysty i mężczyzny. Pragnie być ojcem, mieć dziecko, a jednocześnie nie potrafi żyć z kobietami. Chce pisać i tworzyć następne filmowe historie, ma jednak poważny problem z rozpoczęciem tej, o którą upomina się producent" - pisał o filmie Maciej Kędziak.
W programie znalazły się także takie tytuły jak "Ostatnie dni miasta", którego twórcą jest Tamer El Said oraz "Śmierć Ludwika XIV" w reżyserii Alberta Serry. Pierwszy z nich opowiada o pracującym nad filmem Khalidzie. Jego obraz ma przedstawiać ducha Kairu w momencie, kiedy miasto upada. "Śmierć Ludwika XIV" z kolei powstał z inspiracji raportami medycznymi i pamiętnikami Saint-Simona, który opisuje ostatnie dni życia Ludwika XIV. "Jak zwykle u Serry, czołowego neomodernisty europejskiego kina, kontekst historyczny jest zaledwie pretekstem do opowiedzenia w duchu Bressonowskiego kina czystego o uniwersalnych aspektach ludzkiego życia" - pisze o tytule Agnieszka Szeffel.
Ostatnią propozycją tegorocznego przeglądu jest "Cmentarz wspaniałości" w reżyserii Apichatponga Weerasethakula, twórcy doskonale znanego za sprawą takich tytułów jak m.in. "Skrajne żądze" czy "Choroba tropikalna". Fabuła "Cmentarza wspaniałości" toczy się w tajskim szpitalu, gdzie przebywają żołnierze w śpiączce. "Reżyser, posługując się metaforami, opowiada o sytuacji w swoim kraju: o politycznej zawierusze, zamachach stanu, przemocy i wywołanym protestami paraliżu rządu. Dzieło Weerasethakula to nie tylko alegoria polityczna, ale również podróż do lat dzieciństwa i rodzinnej wioski reżysera, gdzie rozgrywa się akcja jego opowieści" - pisze o filmie Sławomir Wasiński. Film na festiwalu Cannes w 2015 roku znalazł się w prestiżowej sekcji Un Certain Regard.
Monika Nawrocka-Leśnik
- Nowe Horyzonty Tournée
- kino Muza
- 17-20.03
- bilety: 18 zł (normalny), 15 zł (ulgowy)