Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Generał jazzu

Kim byli pierwsi mistrzowie Jana "Ptaszyna" Wróblewskiego? Tego będziemy mogli dowiedzieć się podczas specjalnego koncertu w ramach konkursu Blue Note Poznań Competition. Generał polskiego jazzu, od początku związany z wielkopolską sceną, wystąpi ze swoim sekstetem.

. - grafika artykułu
fot. materiały prasowe

Krzysztof Komeda, Andrzej Trzaskowski, Andrzej Kurylewicz - te trzy wielkie nazwiska mogą powiedzieć wiele nie tylko miłośnikom polskiego jazzu. Artyści mieli niebagatelny wpływ na rozwój gatunku, co szybko znalazło odzwierciedlenie w utworach dziesiątek zapatrzonych w nich jazzmanów nowego pokolenia. Ich twórczość, sceniczną ekspresję i wykonawczy kunszt podpatrywał też Jan Wróblewski, który z okazji 80. urodzin zaprasza na wieczór muzycznych wspomnień.

Nie jest tajemnicą, że "Ptaszyn" to nie tylko genialny saksofonista i jeden z największych popularyzatorów jazzu w Polsce, ale również urodzony gawędziarz. Wie o tym każdy, kto choć raz miał przyjemność posłuchać go na żywo. Między jednym a drugim utworem zazwyczaj lubi opowiadać barwne, często humorystyczne anegdoty. Tak było choćby 5 lat temu podczas jego pamiętnego koncertu w Blue Note, zorganizowanego z okazji 75. urodzin muzyka. Z pewnością nie inaczej będzie i teraz.

Wciąż młody duchem

Trudno wyliczyć wszystkie sukcesy, jakie osiągnął Wróblewski przez 60 lat swojej działalności. Jego audycje "Trzy kwadranse jazzu" w radiowej Trójce spokojnie można określić mianem kultowych, zaś jego dyskografia, rozpoczęta słynnym albumem sekstetu Komedy wydanego w ramach festiwalu jazzowego w Sopocie, nie od dziś zapiera dech w piersiach. Wart podkreślenia jest również jego wyjątkowy zmysł do wyławiania młodych talentów. Nie przestaje nim zadziwiać, pokazując, że artysta "starej daty" bez względu na swój wiek może być otwarty na nowości.

Jako przedstawiciel "środkowego nurtu" "Ptaszyn" doskonale wie co w trawie piszczy, jeśli chodzi o jazz współczesny. Choć to weteran pamiętający piwniczny jazz lat 50. i 60., pierwsze muzyczne kroki stawiający już w czasie okupacji, to wciąż pozostaje "na czasie". Rozumie jak działa dzisiejszy rynek, ale i doskonale pamięta jak było z nim kiedyś. Nie każdy wie, że to właśnie on był pierwszym polskim muzykiem jazzowym, jedynym zza "żelaznej kurtyny", który wystąpił w Stanach Zjednoczonych. Był to efekt jego współpracy z orkiestrą Newport International Youth Band, po której rozpoczął koncertować na całym świecie.

Z saksofonem przez świat

Wojaż przez Europę kontynuował w Afryce, by w końcu dotrzeć do krajów Azji. Po zakończeniu tego jedynego w swoim rodzaju tournée, stanął na czele orkiestry Studio Jazzowe Polskiego Radia. Kierował nią od 1967 roku, mając pod sobą zarówno Tomasza Stańkę, jak i Zbigniewa Namysłowskiego czy Michała Urbaniaka. Później przyszedł czas na zespoły, z których na pewno warto wymienić grupę Mainstream, New Presentation czy SPPT Chałturnik. Przewrotna nazwa ostatniej z nich jest dokładnie jak ten charakterystyczny żart Wróblewskiego, którym z pewnością niejeden raz uraczy nas podczas sobotniego koncertu w Blue Note.

Sebastian Gabryel

  • Blue Note Poznań Competition: koncert "Moi pierwsi mistrzowie" sekstetu Jana "Ptaszyna" Wróblewskiego
  • Blue Note (ul. Kościuszki 79)
  • 15.10, g. 21
  • bilety: 75 zł (miejsca siedzące), 55 zł (miejsca stojące)