Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Muzyka poza czasem

Wampir Jarmuscha i czarodziej dźwięku... Holenderski lutnista Jozef van Wissem wystąpi dwukrotnie w najbliższy piątek w Kościele św. Wojciecha.

. - grafika artykułu
fot. materiały prasowe

Współpracował z Jimem Jarmuschem, Tetuzim Akiyamą, Zolą Jesus i Tildą Swinton. Holenderski muzyk powraca do Poznania po wrześniowej wizycie w klubie Dragon. W najbliższy piątek podczas dwóch koncertów - o g. 21 i 22.15 - brzmienie lutni Jozefa van Wissema rozbrzmiewać będzie w przestrzeni Kościoła św. Wojciecha. Sam muzyk podkreśla, że właśnie w takich miejscach jego muzyka brzmi najlepiej.

Szerokiej publiczności znany jest przede wszystkim jako autor ścieżki dźwiękowej do filmu Jima Jarmuscha "Tylko kochankowie przeżyją". Mroczna, nostalgiczna muzyka towarzyszyła głównym bohaterom filmu w onirycznym snuciu się po ekranie, by na długo zapaść widzom w pamięć. Muzyka do filmu zwróciła uwagę także krytyków - w 2013 roku van Wissem otrzymał za nią nagrodę na festiwalu w Cannes.

Współpraca z Jarmuschem zaowocowała także wspólną trasą koncertową w Europie i Stanach Zjednoczonych oraz trzema wydanymi albumami studyjnymi. Solo van Wissem ma na koncie ponad 1000 koncertów - także na takich prestiżowych i znaczących festiwalach jak ATP oraz Primavera Sound.

Muzyka Holendra to dźwiękowa wewnętrzna sprzeczność: wyróżnia się jednocześnie minimalizmem i nasyceniem emocjami, jest zarówno awangardowa, jak i mocno zakorzeniona w ponad kilkusetletnich tradycjach muzycznych. Kompozycje Wissema składają się niemal wyłącznie z delikatnych szarpnięć strun lutni, okraszonych delikatną melodią. Czas w muzyce Holendra nie istnieje - inspirowane muzyką dawną utwory brzmią jakby istniały od zawsze i miały trwać na zawsze, zawieszone w leśmianowskim nieczasie.

Hipnotycznej i przenikliwej muzyce inspirowanej muzyką dawną towarzyszą tożsame instrumenty. Na albumie "Nihil Obstat" z 2013 roku kompozytor grał na specjalnie wykonanej na zamówienie czarnej lutni autorstwa Michaela Schreinera. "Lutnia jest nie tylko czarnym instrumentem z zewnątrz, lecz ma też ponure brzmienie. Wierzę, że jej mroczny dźwięk brzmi złowieszczo na tej płycie, chociaż pewne fragmenty są dość wesołe" - mówił w jednym z wywiadów van Wissem. Które emocje będą dominowały podczas jego poznańskiego koncertu? Przekonamy się w najbliższy piątek.

Aleksandra Skowrońska

  • Z cyklu "Za duszno w kościele": Jozef van Wissem
  • Kościół św. Wojciecha
  • 3.02, g. 21 i 22.15
  • bilety 25 zł