Kultura w Poznaniu

Opinie

opublikowano:

Spacer alternatywny

Adam Ziajski, poznański reżyser, aktor, aktywista, twórca Sceny Roboczej i Teatru Strefa Ciszy pewnego dnia porządnie się wkurzył. I z tego wkurzenia powstała książka Poznański spacerOFFnik teatralny Joanny Ostrowskiej. Ukazała się w grudniu nakładem Wydawnictwa Kontekst.

. - grafika artykułu
"Kuranty" Teatru Strefa Ciszy na fasadzie poznańskiego Ratusza. Fot. Marcin Kubiak

Ryga ma szlak secesji, Praga - trasę Franza Kafki, Berlin - szlak muru berlińskiego, Poznań od niedawna szlak miejskich murali (podobnie jak Łódź czy Kraków). A twórcy Poznańskiego spacerOFFnika teatralnego proponują z jeszcze innej strony "ugryźć" miasto - z perspektywy działających tu teatrów pozainstytucjonalnych. Układają turystom (i zdecydowanie także mieszkańcom) wycieczkę po Poznaniu śladem teatrów offowych - zjawiska, które nie ma sobie równych w żadnym innym polskim mieście. Zachęcają, by dotrzeć do miejsc na pierwszy rzut oka nieteatralnych, a przez ostatnie ćwierćwiecze właśnie przez teatr ożywianych i zmienianych. Jest ich w Poznaniu naprawdę wiele.

Spacerownik/nie-spacerownik

Wszystko zaczęło się w Scenie Roboczej - Centrum Rezydencji Teatralnej przy Grunwaldzkiej 22, której szefem jest Adam Ziajski, a która skupia i wspiera poznańskie środowisko nurtu off. "Otóż pewnego dnia, przemierzając nasze piękne miasto, Adam natknął się na wycieczkę odbywającą spacer po "teatralnym Poznaniu" w ramach ogólnopolskiej akcji Spacerownik teatralny" - opowiada  we wstępie do książki Joanna Ostrowska, badaczka poznańskiego życia teatralnego, recenzentka teatralna. I wkurzył się solidnie, gdy odkrył, że trasa tej wycieczki całkiem pomija miejsca związane z teatrem niezależnym.

"A czy można sobie wyobrazić teatralny Poznań np. bez Teatru Ósmego Dnia czy Biura Podróży (...)? Bez ulicznych akcji Strefy Ciszy i animacyjnej działalności Sceny Roboczej? Bez teatrów dla dzieci: Wierzbaka, Atofri, Teatrzyku w Kropki czy Studia Teatralnego Blum? Bez żartobliwej i przenikliwej zarazem krytyki współczesnej kultury Porywaczy Ciał? Bez ostrej i nierzadko brutalnej satyry Kuby Kaprala i Circus Ferus? Bez postaci takich jak Lech Raczak, Janusz Stolarski, Ewa Kaczmarek, Piotr Tetlak czy Ewa Rufo (...)" - pyta w przewodniku Joanna Ostrowska. No właśnie - nie można.

Z Zemsty do kościoła

Autorzy wyznaczyli trzy trasy, które w sumie obejmują cały Poznań. Pierwsza z nich Kurs na miasto prowadzi przez ścisłe centrum, przez miejsca, które zdecydowanie nie kojarzą się teatrem. A jednak: i plac Mickiewicza, i kawiarnio-księgarnia Zemsta, i ulica Młyńska, i poznańska synagoga wielokrotnie zamieniały się w scenę. Podobnie jak lodowisko Bogdanka, Cytadela czy Stara Rzeźnia, którymi m.in. prowadzi Trasa nr 2 - Performanse historyczne i industrialne. Trzecia część - Łazariada, Grunwaliada i ta trzecia z kolei zabiera zwiedzających do dzielnic oddalonych od centrum - na Łazarz, Grunwald i Jeżyce. Od klubu studenckiego Akumulatory, przez przejście pod rondem Kaponiera, gdzie pod koniec lat 80. Teatr Biuro Podróży stworzył Mieszkanie dla żaka po Kościół Matki Boskiej Bolesnej przy ul. Głogowskiej, gdzie w stanie wojennym grał Teatr Ósmego Dnia.

Ostatni rozdział w przewodniku to minisłownik ludzi i zespołów związanych z teatrem offowym w Poznaniu. Alfabetycznie otwiera go "Adam Ziajski", a zamyka "Wierzbak".

SpacerOFFnik... z jednej strony przypomina tradycyjny przewodnik - wyposażony został w mapę z zaznaczonymi trasami i zdjęcia spektakli. Miejscami przyjmuje jednak ton rozprawy naukowej, zwłaszcza rozdział zawierający informacje historyczne o poznańskim offie, czym może zniechęcić "użytkownika". Nie przekonuje też jego strona graficzna - zwłaszcza słabej jakości zdjęcia. Książka sprawia wrażenie przygotowanej w pośpiechu. Potencjał jednak tkwi w niej ogromny - warto z niego skorzystać.

Sylwia Klimek

  • Joanna Ostrowska Poznański spacerOFFnik teatralny
  • Scena Robocza i Wydawnictwo Kontekst
  • Poznań, grudzień 2016