Kultura w Poznaniu

Rozmowy

opublikowano:

Mądre, (ale) kino

O Międzynarodowym Festiwalu Filmów Młodego Widza Ale Kino! opowiadają jego programerzy: Patrycja Rojek, Marta Grzesiuk i Mateusz Celer. Festiwal startuje 27 listopada. 

. - grafika artykułu
Festiwal "Ale Kino!" startuje 27 listopada

Monika Nawrocka-Leśnik: Macie pracę marzeń. Siedzicie i oglądacie filmy.

Patrycja Rojek: Do pewnego stopnia to rzeczywiście tak wygląda, ale do naszych obowiązków należy także m.in. kontaktowanie się z twórcami, negocjowanie z nimi stawek, sprowadzanie nośników i materiałów promocyjnych, zamawianie tłumaczeń. Tak więc biorąc pod uwagę to wszystko, oglądanie filmów to jedynie część naszej pracy - wcale nie najbardziej czasochłonna.

W tym roku otrzymaliście 3765 zgłoszeń. Naprawdę obejrzeliście wszystkie te filmy?

Marta Grzesiuk: W tym roku do selekcji filmów pełnometrażowych zostało zgłoszonych ponad 500 filmów - obejrzeliśmy je wszystkie z Mateuszem. Pozostałe to filmy krótkometrażowe, którymi zajmują się Marta Jodko i Patrycja.

P.R.: Nie było tak źle - to zadanie rozłożone w czasie. Filmy oglądamy od początku marca do połowy sierpnia.

Czym kierujecie się przy wyborze filmow?

M.G.: Przede wszystkim muszą to być filmy dla dzieci i młodzieży, o młodych ludziach. Jeśli więc w filmie dominują problemy dorosłych bohaterów, nie bierzemy tej propozycji pod uwagę. Oczywiście w grę wchodzi pewne doświadczenie, które mamy. Przy Ale Kino! pracuję dziesięć lat. Przez ten czas obejrzałam naprawdę dużo filmów i mam już pewną intuicję, co dzieciom może się spodobać, a co nie. Wiem też, czego szukam, co chciałabym im pokazać.

Mateusz Celer: W doborze filmów pomagają nam też komisje selekcyjne, czyli pedagodzy, krytycy filmowi czy filmoznawcy, którzy rozpatrują zgłoszenia pod innym kątem. Dzięki rozmowom z nimi dochodzimy do jakiegoś konsensusu, co powinniśmy pokazać, a czego zwyczajnie nie warto umieszczać w programie festiwalu.

Czy w procesie selekcji biorą udział dzieci?

M.C.: Nie, nie biorą.

Nie boicie się, że intuicja może Was zawieść, że odrzucicie wartościowy film?

M.G.: Oczywiście, że istnieje takie ryzyko, ale wydaje mi się, że siłą Ale Kino! jest właśnie to, że selekcji filmów dokonują dorośli. Nie chcemy pokazywać filmów infantylnych, a niestety w Polsce cały czas pokutuje myśl, że dzieciom należy pokazywać wyłącznie filmy łatwe i przyjemne. Stawiamy na różnorodność pod każdym względem, nie tylko tematycznym, ale też geograficznym. Chcemy pokazywać dzieciom, jak wygląda świat z różnych perspektyw.

P.R.: Zdajemy też sobie sprawę, że dzieci są zaznajomione z hollywoodzkimi produkcjami. Na takie filmy chodzą do kin z rodzicami w weekendy. My stawiamy na filmy, które w szerokiej dystrybucji raczej się nie znajdą.

Czy zauważyliście jakąś tendencję wśród nadsyłanych filmow? Zdominował je np. jakiś temat?

P.R.: W stałym zestawie tematów, które pojawiają się co roku, są np. dojrzewanie i relacje z rówieśnikami albo rodzicami, szkoła lub pierwsze miłości, często niełatwe. Również inność na wielu poziomach - wyglądu, religii czy tożsamości.

M.C.: W programie znalazły się filmy z różnych zakątków świata, tym samym perspektywa spojrzenia na różne problemy bywa inna. Dzieci dzięki temu widzą, jak bardzo różni się dana kultura od naszej, ale czasem odwrotnie - dostrzegają pewne podobieństwa.

Czy to oznacza, że filmy, ktore nadsyłane są teraz do konkursu, niewiele rożnią się od tych nadsyłanych np. dziesięć lat temu?

M.G.: Kino dla dzieci zmienia się z roku na rok, chociaż tematy się powtarzają. Przede wszystkim powstaje więcej filmów.

Ile filmów zobaczymy w tym roku?

M.G.: Podobnie jak w ubiegłym roku, w programie znajdzie się około 50 filmów pełnometrażowych, z tego łącznie 24 w konkursie dziecięcym i młodzieżowym. Ponadto pojawi się też nowa sekcja - sportowa - i tradycyjnie panorama dzieci oraz panorama młodych.

P.R.: Jeżeli chodzi o krótki metraż, będzie to ponad 100 filmów, a w konkursie weźmie udział około 80. Oczywiście będą podzielone na zestawy ze względu na wiek widzów.

Z jakich krajów przyjadą?

M.C.: Jak zawsze będzie silna reprezentacja filmów europejskich, ale pojawią się również obrazy z bardziej odległych miejsc, jak m.in. Kolumbia czy Nowa Zelandia. Mamy nadzieję, że dojedzie też film z Tajwanu.

Jaką część stanowi polska produkcja?

M.G.: Na tę chwilę w programie mamy tylko jeden polski film pełnometrażowy.

Tylko jeden?

M.G.: Chcielibyśmy pokazywać więcej polskich filmów, ale powstaje ich bardzo niewiele.

P.R.: Na szczęście istnieją słynne polskie studia filmów animowanych, skąd przychodzą do nas liczne filmy krótkometrażowe. Pojawiają się też etiudy studentów polskich szkół filmowych, coraz częściej opowiadające o młodych bohaterach.

Chciałam zapytać o kondycję polskiego kina dla dzieci, ale chyba już usłyszałam odpowiedź.

M.G.: Bardzo chcemy poprawiać tę kondycję. Dlatego w tym roku po raz pierwszy naszemu festiwalowi będzie towarzyszyło wydarzenie o nazwie Industry Pro. To platforma spotkania z autorami światowego kina dla dzieci, do udziału w której zapraszamy studentów i młodych absolwentów szkół filmowych, scenarzystów, reżyserów i producentów. Mamy nadzieję, że zachęci polskich twórców do realizowania filmów dla dzieci i młodzieży.

P.R.: Polscy twórcy muszą się też przekonać, że taki film można z sukcesem sprzedać, jak np. dzieje się to w Holandii, Niemczech czy Skandynawii.

M.C.: Mamy nadzieję, że w najbliższym czasie obecna sytuacja się zmieni, że zaczną się w końcu pojawiać mądre polskie filmy dla dzieci. W ostatnich latach rozwija się niesamowicie segment mądrych książek dla dzieci, więc może niedługo tendencja ta pojawi się również w kinie. Może w końcu wartościowych produkcji dla dzieci będzie więcej. Może producenci i dystrybutorzy zauważą, że dla dzieci warto coś robić, że one też mogą być odbiorcami dobrego kina.

rozmawiała Monika Nawrocka-Leśnik

Patrycja Rojek- programerka filmów krótkometrażowych, doktorantka w Katedrze Filmu, Telewizji i Nowych Mediów UAM

Marta Grzesiuk - programerka filmów pełnometrażowych na Ale Kino!, absolwentka kulturoznawstwa na UAM

Mateusz Celer - programer filmów pełnometrażowych i redaktor festiwalowego katalogu, absolwent prawa oraz filmoznawstwa i kultury mediów na UAM

  • 34. Międzynarodowy Festiwal Filmów Młodego Widza Ale Kino!
  • Multikino 51, Nowe Kino Pałacowe, Scena Wspólna
  • 27.11-4.12
  • bilety: 5 zł (grupowy - od 15 osób), 8 zł (indywidualny), promocyjne ceny biletów dla rodzin z Kartą Rodziny Dużej