Oryginalność formy i pomysłowość wykonania, tematyka spektaklu oraz możliwość realizacji to kryteria, jakimi kierowali się członkowie komisji konkursowej, wyłaniając spośród nadesłanych prac te najlepsze. W tym roku do finału zakwalifikowało się sześć nanodramów: "Kolekcja", którą zaprezentują Andrzej Jastrząb & 2u1grup, "Dworzec Główny - ucieczka z Poznania" Andrzeja Czerniawskiego, "Ostateczny" Filipa Piotra Rutkowskiego, "Onlooker" Artura Śledzianowskiego, "Miłość z fusów" Agnieszki Nowackiej, Karoliny Pawełskiej i Barbary Prądzyńskiej oraz "Narodziny gwiazdy" dobrze znanego poznańskim widzom Dominika Złotkowskiego.

Nanoeksperymenty

Najbliższy formie nanodramu jest monodram, czyli spektakl grany przez jednego aktora. Tym, co z kolei odróżnia nanodram od monodramu to oryginalna przestrzeń lub sytuacja sprawiająca, że każdy ze spektakli to niepowtarzalne wydarzenie. - Spośród kilkunastu zgłoszonych propozycji do finału zostały wybrane te, które najbardziej wpisywały się w kryteria konkursu. Za najbardziej "nanodramową" propozycję na tym etapie można uznać "Dworzec Główny - ucieczka z Poznania" Andrzeja Czerniawskiego, ale wszystkie finałowe propozycje zawierają ziarno eksperymentu i zapowiadają się intrygująco - mówi Wojciech Wiński, przewodniczący komisji.

Pokazy finałowych nanodramów rozpoczną się 7 października, a ostatni zaprezentowany zostanie dopiero 14 listopada. - Uznaliśmy, że warto zaprezentować spektakle w tygodniowych odstępach, aby pozwolić spokojnie przygotować się artystom do prezentacji, jak również umożliwić widzom obejrzenie wszystkich sześciu propozycji. Zwycięzcę wyłonimy 20 listopada na podstawie opinii widzów - wyjaśnia Wojciech Wiński.

Posiadacze, uciekinierzy

Jako pierwszy na scenie pojawi się Andrzej Jastrząb wraz z zespołem 2u1. - Jesteśmy grupą teatralną, która za jedną z form działania wybrała improwizacje i interakcję z widzem. Podczas gdy my będziemy na scenie improwizować, pragniemy, aby nasi goście współtworzyli kreację zbiorową i nam w tym wszystkim pomagali - wyjaśnia twórca. Andrzej Jastrząb zaprasza widzów do obejrzenia jego "Kolekcji". - Często nie zdajemy sobie sprawy, że gromadząc coś możemy pozbawiać jakąś istotę życia świadomie lub nieświadomie. A korzyść posiadania naznaczona jest piętnem śmierci - mówi.

Kolejno - ale już nie w Tłustej Languście, tylko na Dworu Głównym - 8 i 9 października swój nanodram pokaże Andrzej Czerniawski. "Czy kiedykolwiek chciałeś uciec? Wstać, wyjść, pobiec, wyjechać gdzieś daleko, nieważne gdzie? Czy kiedykolwiek czułeś, że twoja dusza, wnętrze dusi się w jakimś miejscu, przy jakiejś osobie i bez słowa chciałeś po prostu to wszystko zostawić i gdzieś wyjechać? Na krótko, na długo. Blisko, daleko. Bez znaczenia. Ale tego nie zrobiłeś. Udawałeś, że wszystko jest okej. A tak nie było. My pomożemy ci uciec" - czytamy w zapowiedzi.

Oprócz tego w programie pokazów znalazły się także: "Ostateczny" Filipa Piotra Rutkowskiego, który - jak zaznaczono w zapowiedzi - jest efektem "podróży oraz osobistych badań w zakresie performansu religijnego, rytualności, duchowości i uświęcania życia" i "Onlooker" Artura Śledzianowskiego. To z kolei propozycja, dla której punktem wyjścia jest uczucie, jakie każdy kiedyś poznał, a które opisuje zdanie: "Kto ma pilota ten rządzi".

Wróżby i kompromisy

W listopadzie na swój seans zapraszają Agnieszka Nowacka, Karolina Pawełska i Barbara Prądzyńska. Jak zapowiadają artystki, będzie to "wieczór dla każdej niepewnej, wątpiącej, samotnej albo po prostu ciekawej osoby". "Nie bójmy się spojrzeć w Miłość! Lustro chromatyczne powie ci, w jakim kolorze będziesz najbardziej atrakcyjny! Ćwicząc gimnastykę słowiańskich czarownic, odnajdziesz w sobie siły witalne, warsztat zalotnego mrugania pomoże w zdobyciu wybranki serca, a sypanie mandali Miłości podpowie ci, co jest dla ciebie obecnie najważniejsze" - zachęcają artystki.

Na sam finał, na kilka dni przed wyłonieniem zwycięzcy będziemy świadkami "Narodzin gwiazdy". Dominik Złotkowski opowie o kondycji polskiego artysty, który zmaga się nie tylko z sobą ale także z otaczającą go rzeczywistością. "Będzie to o opowieść o ludziach, którzy codziennie podejmują większe lub mniejsze wyzwania i kompromisy, starając się pogodzić swoje marzenia, chęć realizacji, z prozą życia. Czy to pracując w lodziarni, w cukierni, agencji reklamowej" - zapowiada artysta.

Monika Nawrocka-Leśnik

• "nanoDramy"
• Republika Sztuki Tłusta Langusta
• 7.10-14.11
• bilety: 15 zł