Kultura w Poznaniu

Teatr

opublikowano:

Piękni i szpetni na Marsie

Jak podróże międzyplanetarne mogą wpłynąć na akceptację swojego ciała? Odpowiedzi na to pytanie poszukują twórcy spektaklu "Na obraz i podobieństwo swoje". Premiera - w sobotę w Teatrze Nowym.

. - grafika artykułu
fot. Jakub Wittchen

"To opowieść o ludziach zbyt wrażliwych, by spełniać marzenia. O ludziach, którym łatwiej niż sukces przychodzi wstyd. I którzy, coraz wyraźniej, dostrzegając ułomność i brzydotę własnego ciała, podejmują walkę" - deklarują twórcy.

Reżyser, Piotr Trojan, wskazuje na wątki biograficzne, na których oparte jest przedstawienie. Podkreśla jednak, że spektakl nie jest dokumentem ani mockumentem, a fikcją czerpiącą inspirację ze wspomnień i doświadczeń reżysera. Postaci wzorują się na, znanych reżyserowi jeszcze z dzieciństwa spędzonego na Śląsku, bliskich mu osobach. W spektaklu pojawia się bohaterka przypominająca babcię reżysera, bezwstydnie fantazjującą o relacjach seksualnych z aktorami serialowymi. Teatralny Eryk jest odwzorowaniem brata reżysera, kulturysty, który skupiony na rozbudowie i pielęgnacji masy mięśniowej, staje się własną karykaturą.

Pośród bohaterów znajduje się także postać zbudowana w oparciu o biogram reżysera. Niegdyś walczący z nadwagą, dziś regularnie ćwiczący na siłowni Trojan oraz zbudowana na jego doświadczeniach postać nadal nie akceptują własnego ciała. To właśnie siłownia, na której od dziesięciu lat reżyser regularnie spędza czas, stała się miejscem, z którego pochodzą wątki wykorzystane w spektaklu. - Chciałem ocalić te historie i przenieść je na scenę - deklaruje Trojan.

Inspirację dla twórców, poza osobistymi doświadczeniami, stanowił także projekt holenderskiego przedsiębiorcy Basa Lansdorpa Mars One. Celem tej inicjatywy jest założenie stałej kolonii na Marsie. Plan zakłada lądowanie tam czworga ludzi w 2027 roku. Zasiedlenie planety miałoby się odbywać pod czujnym okiem kamer. To najdłuższe reality show w historii ludzkości, rejestrujące podróż i życie osadników, ma docelowo stanowić źródło finansowania projektu. Wpływa to bezpośrednio na dobór ekipy biorącej w nim udział. W trwających castingach poszukiwani są: atrakcyjni i piękni lub zdziwaczali i wzbudzający kontrowersje. Ważne, by swoim wizerunkiem przyciągali widzów przed telewizory.

Wizja podróży w jedną stronę i wieczna sława pionierów skusić może także bohaterów spektaklu, uwięzionych na Ziemi we własnych ograniczeniach, strachu i kompleksach. Przed czym uciekają i kim są ziemscy uciekinierzy? Czy mają szansę na sukces? Czy przed własnymi kompleksami można uciec jedynie w rzeczywistość pozaziemską? Być może dowiemy się już w sobotę.

Aleksandra Skowrońska

  • "Na obraz i podobieństwo swoje"
  • reż. Piotr Trojan
  • Teatr Nowy
  • premiera: 25.02