Kultura w Poznaniu

Teatr

opublikowano:

Tancerze apostołowie

Program IV Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Tańca "Granice natury - granice kultury" ma zderzać percepcję widzów z wielością metod łączenia teatru i tańca. Ma też poruszać i prowokować do dyskusji. Wydarzenie - 23 kwietnia - otworzy premiera spektaklu 24/7 Nowych Grzechów powstałego we współpracy Polskiego Teatru Tańca z kolektywem bodytalk z Münster. 

Nagi od pasa w górę długowłosy mężczyzna klęczy, unosi ręce w górę w geście poddania się. Na swojej lewej ręce ma tatuaże. - grafika artykułu
Spektakl "24/7 Nowych Grzechów", fot. Andrzej Grabowski

W ramach festiwalu zaprezentowane zostaną spektakle: premierowy 24/7 Nowych Grzechów (PTT i kolektyw bodytalk, chor. i reż. Yoshiko Waki) i Jesteś wszystko - rzecz o nieoczywistości (Fundacja Jesteś Wszystko), który jak czytamy w zapowiedzi "otwiera drzwi do nieznanych zakątków naszego ja". Performance ten swoją premierą miał 6 stycznia tego roku i był prezentem dla PTT z okazji 50-tych urodzin. Oprócz tego zatańczone zostaną jeszcze: składający się z dwóch pokazów solo Feminal (Enactor Productions, reż. Rebecca Hoback), który bada w jaki sposób kobiece ciała są uprzedmiotowiane; The Loft (Jo Strømgren Kompani, chor. Jo Strømgren), który jest opowieścią o kontroli, wstrzemięźliwości i pasji oraz Kacha (Kolben Dance, reż. Amir Kolben). Ten ostatni, jak zapowiadają twórcy,  "angażuje widzów na poziomie osobistym" i "w surowy, choreograficzny i teatralny sposób odpowiada na pytania, których Kolbenowi nigdy nie odważyli się zadać dziennikarze ani publiczność".

Premierowy spektakl 24/7 Nowych Grzechów pokazany zostanie dwukrotnie - 23 i 24 kwietnia o godzinie 20. Jego reżyserką i autorką choreografii jest Yoshiko Waki, artystka japońskiego pochodzenia, która wywodzi się z brutalistycznej tradycji Teatru Tańca Johanna Kresznika. - Zespół bodytalk posługuje się specyficzną techniką, której źródłem jest ekspresjonizm. Bardzo mocno odwołuje się do zmysłów i wrażliwości widza. Oprócz tego zespół wykorzystuje muzykę i głos w swoich spektaklach. I zawsze - to reguła, jest to muzyka na żywo - opowiadała na konferencji zapowiadającej wydarzenie Anna Koczorowska z PTT.

Yoshiko Waki podejmuje temat biblijnych siedmiu grzechów głównych. Ich znaczenia dzisiaj. Zastanawia się czym obecnie jest przekroczenie granicy dobra i zła. - Chciwość i samouwielbienie to dzisiejsze nowe grzechy. I to w jakiś sposób pojawia się w spektaklu. Jesteśmy przeładowani informacjami, przez co już nawet na nie nie reagujemy - tłumaczyła  choreografka. - Jeżeli tancerze są współczesnymi apostołami, to na przykład telefon komórkowy staje się również ujmowalnym w innym kontekście atrybutem - opowiadał z kolei autor muzyki do spektaklu, Patryk Piłasiewicz. Powołał się na esej filozofa Byung-Chul Han, w którym ten porównuje to urządzenie do różańca. Tyle tylko, że obcowanie z telefonem nie jest ukierunkowane na zbawienie, lecz na cały czas niezaspokojoną uwagę.

Innym z wątków poruszonych w spektaklu jest zastąpienie człowieka sztuczną inteligencją i zadanie sobie pytania jaki będzie świat bez ludzi. - To jak podróż w którą ruszasz, ale nie wiesz, gdzie dojedziesz. Podobnie jest dziś, bo nie wiemy dokąd zmierzamy - wyjaśniała Waki. - Myślę podobnie jak Yoshiko. Przyjechaliśmy do Poznania, ale jeszcze nie wiemy, dokąd nas finalnie zaprowadzi praca z tancerzami - dodał dramaturg Rolf Baumgart, pytany o moment procesu w jakim właśnie są. - Pobyt tutaj i działania z tancerzami to czas, w którym staramy się mieć otwarty umysł na to, co się wydarzy w procesie kreacji.

Dla wspomnianego Patryka Piłasiewicza najgłębszym z doznań - i cielesnych, i umysłowych, jest bliskość doświadczenia i konceptu. - Czy ta opowieść budowana w procesie improwizacji jest przyległa do doświadczenia? Nie sposób nie być jej uczestnikiem, tworząc ją. W przypadku muzyki to ciągłe odbijanie się od niemożności, szukanie balansu między entropią a harmonią. I to jest niezwykle ciekawe, ale stanowi wyzwanie - tłumaczył na spotkaniu. - Sam mam background jazzowo-klasyczny, więc jest to dla mnie zupełnie nowe. To wejście między wspaniały zespół tancerzy i znakomitego śpiewaka, próba połączenia tych wszystkich elementów, by wycisnąć je jak sok z cytryny, który potem będzie esencją - mówił. Jego zdaniem również "czynnik live" jest mocno na trzecim planie. - Trzeba stworzyć coś, co będzie powtarzalne, ale jednocześnie będzie miało walor spontaniczności wykonywania na żywo.

Spektakle 29 kwietnia, to jest w Międzynarodowy Dzień Tańca, uzupełni Narodowe Tańczenie, czyli uliczna akcja wspólnego tańczenia poloneza na ulicy Taczaka. Wszyscy są mile widziani. Start o godzinie 18.

Monika Nawrocka-Leśnik

  • IV Międzynarodowy Festiwal Teatrów Tańca "Granice natury - granice kultury"
  • 23-29.04
  • Polski Teatr Tańca
  • więcej tutaj

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2024