Podróż przez Argentynę z Carlosem Saurą, dokumentalna opowieść o van Goghu, współczesna grecka Odyseja - to wszystko przyniósł widzom kolejny dzień festiwalu "Nic się tu nie dzieje".
Podróż przez Argentynę z Carlosem Saurą, dokumentalna opowieść o van Goghu, współczesna grecka Odyseja - to wszystko przyniósł widzom kolejny dzień festiwalu "Nic się tu nie dzieje".
W piątek wystartował nowy poznański festiwal, przewrotnie zatytułowany "Nic się tu nie dzieje". Nocny maraton filmowy, plenerowe kino na placu Wolności, pierwsze projekcje za nami. Jakich historii wysłuchali widzowie?
"Nic się tu nie dzieje" - zatytułowali przewrotnie nowy festiwal filmowy w Poznaniu jego organizatorzy. Startuje w piątek. A co oprócz festiwalu "tu się jeszcze dzieje"?
- Po Warcie też pływały kiedyś barki, więc po prostu wracamy do tradycji. Jeśli jest woda, to muszą być szanty - mówi Arleta Kolasińska z Fundacji Puenta, zapraszając na kolejne spotkanie z cyklu "A w niedzielę po sumie na moście".
Organek będzie już szóstym z kolei artystą występującym w tym roku na plenerowych koncertach z cyklu Miejskie Granie. Wcześniej nad Jeziorem Maltańskim poznańska publiczność mogła usłyszeć m.in. zespoły Voo Voo i Mikromusic czy rapera Taco Hemingwaya. Tym razem pora na solidną porcję mocnego, rockowego grania.
Trzy poznańskie kina studyjne: Rialto, Muza i Nowe Kino Pałacowe, zachęcone sporym sukcesem zeszłorocznego "filmowego wędrującego maratonu" Wampiry na mieście, tym razem postanowiły wspólnie wypełnić sierpniową lukę, jaka powstała po odpłynięciu festiwalu Transatlantyk do Łodzi. Inicjatywa o przewrotnej nazwie Nic się tu nie dzieje wykracza jednak daleko poza ramy kinowego ekranu. Przekonamy się o tym już 5-9 sierpnia.
Pralnia Elektroniczna świętuje piąte urodziny. Gwiazdą imprezowego cyklu będzie brytyjski producent Joe Ford, który wspólnie z polskimi twórcami muzyki techno, house, drum'n'bass i dubstep wystąpi w piątek na scenie Projekt LAB.
Fundacja Dzielnico, znana ze swojej aktywności na Jeżycach, zaprasza młodzież na bezpłatne warsztaty artystyczno-teatralne inspirowane m.in. historią Amfiteatru na Cytadeli.
Śląski projekt Sambor udowadnia przynajmniej dwie ważne rzeczy. Po pierwsze, zestawienie polskiego rocka z muzyką elektroniczną wcale nie musi być pomyłką. Po drugie, może i Polacy coraz rzadziej kupują płyty, ale do pomocy przy ich wydaniu są wyjątkowo chętni. Jak specyficzna więź łączy fanów z Samborem Kostrzewą? Sprawdzimy to w czwartkowy wieczór w KontenerART.
Rozmowa z Ryszardem Kają*, scenografem, plakacistą, grafikiem, malarzem, którego wystawę 5 sierpnia otwiera Galeria Miejska Arsenał.
Minęło zaledwie kilka tygodni od premiery "Punktów zapalnych" Jerzego Borowczyka i Michała Larka, a zawartych w niej "dwanaście rozmów o Polsce i świecie" - jak sugeruje podtytuł - z całą pewnością mogłoby się potoczyć zupełnie inaczej. Tak trudno dogonić zmieniający się świat.
Co powstanie z fuzji zachodniej kultury i tradycyjnego indyjskiego wychowania? Odpowiedź jest prosta - twórczość Shilpy Ray.
Jury IX edycji konkursu poświęconego polskiej dramaturgii Metafory Rzeczywistości w Teatrze Polskim wybrało pięć najlepszych dramatów.
"Widziałem to pokolenie moralnych mieszańców, w których duch pruski wykrzywia poczciwe popędy krwi polskiej" - relacjonował Adam Mickiewicz po powrocie z Poznańskiego, w którym przebywał kilka miesięcy na przełomie lat 1831-1832. Kilka dni poeta spędził także w Poznaniu.
7 sierpnia mija 30 lat od śmierci Tadeusza Perkitnego.
O źródłach i celach zainaugurowanego przez Bibliotekę Raczyńskich cyklu spotkań "Kanon wielkopolskiej nowoczesności" mówią Anna Gruszecka i prof. Przemysław Matusik.
W sierpniu w ramach Zamkowego Lata dla Dzieci zostaną zaprezentowane cztery spektakle. Dla małych poznaniaków zaśpiewa również Izabela Byra.
Słyszy i widzi wokół siebie dużo więcej niż inni. Stanisław Łubieński - ptasiarz, autor książki "Dwanaście srok za ogon" - będzie gościem kolejnego spotkania z cyklu "Zamek z książek".
- Opowiadam, jak jest w życiu. W nim nic nie jest proste, nic nie jest dobre, ani złe. Zawsze jak jest dobro, to jest też zło - mówiła w czwartek w Bibliotece Raczyńskich Hanna Krall.
- Obalamy mit, który mówi, że w orkiestrach grają przeciętni muzycy - mówi Adam Klocek, dyrektor artystyczny projektu Młoda Polska Filharmonia. Artyści wraz z grupą Vołosi zagrają na plenerowej scenie 6 sierpnia w parku przy Starym Browarze.