- Ważnym wątkiem w spektaklu jest pokazanie tych, którzy są zawsze w cieniu, a ich głos jest niesłyszalny. Oświetleniowcy to wyjątkowa grupa ludzi, pozostająca tuż za granicą światła scenicznego. Z tymi, z którymi zdarzyło mi się pracować, budowałam zawsze relację partnerską - mówi Weronika Fibich, reżyserka "Na Lightcie". Sobotni, gościnny spektakl Grupy Korpuskularnej LightOff z Ośrodka Teatralnego Kana jest jednym z wydarzeń obchodów 55-lecia Teatru Ósmego Dnia.
"CICHA! to symboliczna podróż przez życie kobiety od wczesnej młodości do śmierci" - zapowiadają twórcy spektaklu, który będzie miał premierę 11 października w Scenie Wspólnej.
- Zawsze było tak, że z teatru offowego nie do końca dało się utrzymać, ale teraz jest to wyjątkowo trudne - mówi Kuba Kapral z Circus Ferus. Grupa wystawia "Ostatni spektakl", mierząc się z narracjami schyłku nie tylko w swoim zespole, ale i typowym dla naszych czasów poczuciem końca, liczonego również jako katastrofa klimatyczna. Premiera w czwartek w Teatrze Ósmego Dnia.
W ramach cyklu Nowe Drogi Teatru Szymon Adamczak oraz Bill Mullaney zaprezentują w Pawilonie spektakl "An Ongoing Song", który porusza tematykę choroby i jej znaczenia w codziennym życiu, relacjach z innymi ludźmi oraz przede wszystkim - w budowaniu poczucia własnej wartości.
- Cudowność baśni wynika z tego, że ich nie wolno czytać, a trzeba je opowiadać - mówi Janusz Stolarski. Z grupą Teatru Pod Fontanną tej jesieni wystawia spektakl "Grimm", w którym sięga po mniej znane z baśni zebranych przez braci.
Będzie koniec świata. Zła wiadomość jest taka, że arka zabierze ze sobą tylko bogaczy, a dobra - że wreszcie skończy się kapitalizm. Spektakl "Dziewczynka z za/ przyszłość boli tylko raz" w reżyserii Mariusza Zaniewskiego, który miał w piątek premierę w Teatrze Nowym, podejmuje próbę analizy współczesności wobec proroctwa katastrofy ekologicznej.
Ze spektaklem "Chodź na słówko" duetu Malina Prześluga/Jerzy Moszkowicz jest trochę jak z kinowym hitem "Toy Story" - każda kolejna część jest lepsza od poprzedniej, a przynajmniej równie dobra. Zatem "zgredy" i "ziomale" - do teatru marsz! Tym bardziej, że twórcy zapowiadają definitywny koniec historii. #smutno
"Cztery i pół" premiery szykuje w nowym sezonie dla swoich widzów Teatr Polski. Pierwsza z nich to "28 dni" - opowieść o 28 dniach cyklu kobiecego - nie wystawiana dotąd poza Rosją głośna sztuka Olgi Szylajew. Premiera 8 listopada.
Pippin oszałamia rozmachem, zaskakuje różnorodnością środków i gatunków, splatających się w nim i kotłujących, wielością cytatów i żartami w duchu Latającego Cyrku Monty Pythona. Szczerze bawi i niebezpiecznie wciąga. Kolejny świetny spektakl na deskach Teatru Muzycznego! Jak oni to robią?
Aktorzy Pierwszego Teatru we Lwowie swoją sceniczną opowieść zakończyli po dwóch godzinach. Ale samej historii nie udało im się zatrzymać... "Piękne, piękne, piękne czasy" w reż. Rozy Sarkisian były punktem czwartkowego programu Festiwalu Bliscy Nieznajomi.
Kondycja społeczeństwa po wojennej traumie, przemoc, nacjonalizm, patriarchat, korupcja i współczesne niewolnictwo to tematy dwunastej edycji festiwalu Bliscy Nieznajomi w Teatrze Polskim. W tym roku opatrzonego hasłem "Ukraina".
Musical Pippin Stephena Schwartza, który miał premierę na Broadwayu w 1972 roku, nigdy dotąd nie był wystawiany w Polsce. W Poznaniu - 7 września w Teatrze Muzycznym - pokazany zostanie po raz pierwszy. Reżyseruje Jerzy Jan Połoński.
Między 17 a 19 sierpnia w Poznaniu i Koziegłowach odbędzie się druga edycja Festiwalu Na Wolnym Powietrzu. Zaprasza Teatr Biuro Podróży. Na wszystkie wydarzenia wstęp jest wolny!
Krystyna Janda, Jan Peszek, Andrzej Seweryn - czy można wyobrazić sobie lepsze aktorskie trio na jednej scenie? Takie rzeczy tylko w sierpniu na dziedzińcu Urzędu Miasta.
- Wy macie łatwo, jesteście Polakami, katolikami. Mieszkając w Polsce, poczułem, że coś ważnego zgubiłem na życiowej drodze, czegoś mi brakuje - mówi Hacen Sahraoui*, poznański aktor i fotograf.
Tajemnice Galerii Lalek działającej przy Teatrze Animacji zdradzają jej kuratorzy - Katarzyna Grajewska i Grzegorz Fijałkowski.
- Życie mam najlepsze z możliwych. Uwielbiam grać - mówi Michał Kaleta*, aktor Teatru Polskiego w Poznaniu.
Kto dziś liczy barany przed snem? Na pewno nie Pierre i Sara. Belgijscy artyści o trudnej sztuce zasypiania opowiedzieli w środę w Scenie Wspólnej podczas spektaklu "Cache-cache".
Wąskim korytarzem wchodzimy do centrum hali Arena. Na ścianach napisy, np. make Poznań great again i rysunek: gołąbek pokoju. Po bokach drzwi, przy nich ludzie, którzy z obłędem w oczach próbują się przez nie przedostać. Trzymają tablice z napisami: inny, wariatka, lewaczka, furiat. Oto dzisiejsi pariasi, obok których przechodzimy obojętnie. Do jakiego świata próbują się dostać? I czy warte są ich starania?
Czy sztuka nadaje się dla ruchliwych bobasów i rozgadanych przedszkolaków? Festiwal Sztuka Szuka Malucha zaprasza właśnie tych niecodziennych, najmłodszych uczestników kultury.
